piątek, 30 grudnia 2016

Turkusowe Szaleństwo!


Hejka!

Jeszcze zanim zaczniemy szykować się na Sylwestra, zaproponuję coś połyskującego dla tych, dla których brokat jest zbyt odważny. W głównej roli wystąpi pigment z polskiej firmy Inglot, który jest o tyle ciekawy, że mieni się różnie w zależności od koloru cienia, na który go położymy, a więc jeden pigment i wiele różnych efektów!

Zapraszam!



Zacznijmy od początku ❤


Na czystą buzię nakładam krem i pozostawiam do wchłonięcia. 


Rozpocznę od oka, ponieważ pigment może się osypać i trudno byłoby go potem usunąć. Nałożyłam bazę z Avonu i przypudrowałam pudrem transparentnym z Smart Girls Get More.


Sięgamy po paletkę MUR Salted Caramel i puszystym pędzelkiem rozprowadzamy cień Perfect w załamaniu powieki i zewnętrzny kącik oka.



Na ten sam pędzelek nabieramy cień Drizzle i również blendujemy w załamaniu powieki i zewnętrznym kąciku ale nakładamy ten cień odrobinę niżej niż cień Perfect. 


Na czysty pędzelek do blendowania nabieram cień Enjoy i koncentruję go w zewnętrznym kąciku i w załamaniu powieki, w samym jego środku. 


Płaskim pędzelkiem wklepuję na całą powiekę ruchomą cień Tempt, bardzo intensywny, czarny cień.


Rozcieram brzegi czarnego cienia i ładnie blenduję cały cień na powiece.


Wacikiem zwilżonym płynem micelarnym oczyszczam obszar pod okiem. Czystym płaskim pędzlem z Duralinem wklepuję pigment z Inglot 85 na całą powiekę wyłączając zewnętrzny kącik.



W zewnętrznym kąciku dokładam czarnego cienia i blenduję.


Brwi uzupełniam cieniem kremowym z Bell w kolorze 03, a oczyszczony obszar pod oczami zabezpieczam korektorem, który utrwalam pudrem.


Na dolnej powiece również rozcieram cień Tempt.


Na linię wodną nakładam czarny żelowy eyeliner z Rimmela, W wewnętrznym kąciku ląduje srebrzysty rozświetlacz.


Rzęsy tuszuję i naklejam parę sztucznych z Catrice.


Na całą twarz nakładam podkład z Rimmela Long Lasting PErfection 200 i konturuję paletką z Kobo.



Po rozblendowaniu wszystkiego mokrą gąbką i przypudrowaniu twarzy transparentnym pudrem używam bronzera z Miss Sporty do wykonturowania twarzy. 


Na policzki wklepuję róż Wibo Ecstasy 01.


Do rozświetlenia twarzy użyłam cienia z paletki Salted Caramel w kolorze Yum! 


Na usta nakładam szminkę matową z Kobo w kolorze 504 Natural Beauty.


I gotowe!







To wszystko w tym starym roku 2016:) 

Chciałabym, abyście w 2017 roku spełniały swoje marzenia, były piękne i pewne siebie, zawsze uśmiechnięte!

Mam nadzieję, że zostaniecie ze mną w 2017 roku, czeka nas jeszcze wiele wspaniałych rzeczy! 

Do zobaczenia !:*




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz