poniedziałek, 31 października 2016

Halloween 2016 - Luna

Hejka!

To mój drugi makijaż Halloween'owy! Pewne elementy wyszły lepiej pewne gorzej, ale myślę, że wszystko jest kwestią ćwiczeń:) 

Oglądałyście kiedyś Czarodziejki z Księżyca? Ja tak! Do dziś jestem fanką tej serii anime, która zainspirowała mnie do tego makijażu! Oto moja wersja Luny, kota głównej bohaterki Bunny Tsukino. Luna była odważnym i wiernym kotkiem, który był gotów poświęcić swoje życie za innych. Dlatego dzisiaj mamy na tapecie Lunę! 



No to zaczynamy!



Na twarz nakładam podkład Rimmel Long Lasting Perfection w kolorze Soft Beige. W miejscach widocznych na zdjęciu rozprowadzam korektor rozświwtlający z Wibo. 


Wypiekam buźkę pudrem transparentym Smart Girls Get More. Do tego makijażu twarz musi być idealna!


Czarne brwi? Nie, to nie pomyłka! W tym makijażu ważne są małe elementy!


Zaczynam od narysowania powyżej załamania powiek kreski, która wyznaczy górną granicę naszego 'cut crease'. 


Odrobiną czarnego cienia rozcieram kreskę uważając by nie rozetrzeć jej na dole!


Jeszcze bardziej rozcieram kreskę używając fioletowego, matowego cienia Sensique. 


W załamaniu powieki rysuję drugą kreskę podobną do tej wyżej. kredkę z Avon rozcieram także na całej ruchomej powiece. 


Na całą powiekę wklepuję cień z palety Urban Decay Ammo, w odcieniu Oil Slick. To czarny połyskujący cień:)


Matowy czarny cień Tempt z palety Salted Caramel nabieram na pędzelek ołówkowy i nadaję oku koci kształt. 


Dolny brzeg oka rozcieram tym samym fioletem, którym blendowałam górną kreskę. 


Delikatnie tuszuję rzęsy maskarą z Kobo i przyklejam sztuczne rzęsy. 


Czarnym cieniem podkreślam dolną powiekę rozcierając cień  ku nosowi. Fioletowym cieniem zmiękczam granicę czarnego cienia. 


Tym samym fioletowym cieniem konturuję całą twarz łącznie z nosem,


Przyciemniam najciemniejszym cieniem z paletki Berry Love Avon wewnętrzną część konturów. 


Różem podkreślam policzki. 


Czarną kredką z Avonu rysuję koci nosek oraz wąski. Nosek poprawiam czarnym matowym cieniem. 


Na środku czółka czarną kredką rysuję kontur księżyca i wypełniam go złotym cieniem z paletki Makeup Revolution Salted Caramel w odcieniu Caramel. 


Na szczyty kości policzkowych i grzbiet nosa nakładam jako rozświetlacz cień Cake z palety Salted Caramel. Na usta nakładam płynną pomadkę Colourpop w odcieniu Guess. 








Gotowe! 
Mam nadzieję, że Wam się podoba! Oczywiście makijaż ma pewne mankamenty, może mi je wybaczycie! 

Do zobaczenia w listopadzie! 

Całsuki xoxo 














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz