niedziela, 5 marca 2017

Urodzinowe Smokey

Hejka!

Dopiero co miałam urodziny i postanowiłam zrobić coś sexy, ale i coś w miarę łatwego. Sięgnęłam więc po kolor, który ostatnio mnie urzekł oraz starą, dobrą czerń:) Zapraszam Was na post!
Przepraszam za ostatnie zdjęcia, musiałam je doświetlić w edytorze bo już mi zabrakło światła dziennego:(


Zapraszam!


Witajcie, blade twarze! Jestem blada jak księżyc i odbijam światło słoneczne haha:)


Nałożyłam mieszanką podkładów Catrice HD010 Makeup Revolution The One Foundation w kolorze 3, aby rozjaśnić mojego Catrice odrobinę. Pod oczy wklepałam korektor Catrice Camouflage Porcellain i przechodzę od razu do konturowania na mokro. Najpierw chłodnym bronzem z kółeczka Kobo konturuję miejsca, które chce by optycznie zmieniły kształt mojej buzi.


Następnie odrobiną cieplejszego bronzera opalam twarz i pogłębiam konturowanie. 


Przy pomocy żółtego z kółeczka Kobo i korektora Freedom Makeup do konturowania zaznaczam najwyższe punkty twarzy. 


Na szczyty kości policzkowych nakładam gabeczką High Light z Technic. To płynny rozświetlacz. 



To co, pieczemy?:)


Zrobiłam brwi cieniem w kremie Bell i żelem bezbarwnym z Essence, Powiekę przygotowałam bazą pod cienie Avon, przypudrowałam i puchatym pędzelkiem nałożyłam w załamanie powieki róż z Live✫Love w kolorze Joy. 


Dodatkowo podkreślam załamanie powieki różowym cieniem My Secret. 


Czarną konturówką wykręcaną ze Smart Girls Get More rysuję kreskę. Nie musi być idealnie równa, bo będę ją rozcierać.



Pędzelkiem ołówkowym i czarnym cieniem rozcieram kreskę.



Aby połączyć czarny z różowym, używam brązu z Kobo w odcieniu 115. 


Dużym pędzlem zdjęłam pozostałość pudru z całej twarzy. Dolną linię wodną zaznaczyłam czarną konturówką.


Tym, co pozostało na pędzelku ołówkowym blenduję czarną konturówkę.


Żeby dolna i górna powieka ładnie się ze sobą zgrywały, rozcieram dolną powiekę różowym cieniem.


Bronzerem Miss Sporty podkreśliłam moje konturowanie na mokro. Dodałam róż z Wibo Ecstasy Blusher 01 i rozświetlacz szampański z paletki Wibo Strobing Kit. 


Naklejam kępki rzęs i czekam aż wyschnie klej!


Właściwe przygotowanie ust pod matową szminkę to klucz do jej długotrwałości. Nakładam wiec na usta korektor, blenduję go gąbeczką i przypudrowuję. 


Obrysowuje usta konturówką z Lip Kit Lovely, kolor nr 5 Lovely Lip.


Na całe usta nakładam Kobo Matte Lip Stain w odcieniu 504 Natural Beauty. Na łuk kupidyna nakładam palcem rozświetlacz. 


Rzęski wyschnęły więc je tuszuję i w kąciku oka również dodaję rozświetlacz. 

GOTOWE!









Dziękuję za uwagę, mam nadzieję, że podobał Wam się ten makijaż i chcę zaznaczyć, że

JEŚLI NAKLEJACIE CZĘSTO KĘPKI I NIE TRAFIA WAS PRZY TYM SZLAG, TO SERDECZNIE WAS PODZIWIAM :D

myślałam, że w życiu ich  nie skończę przyklejać:D

Trzymajcie się ciepło i zapraszam na kolejny post niedługo!:*


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz