niedziela, 15 stycznia 2017

Dziewczyna stycznia - Weronika

Hejka!

Co prawda w grudniu nie udało mi się żadnej z Was umalować, ale seria nieprzerwanie trwa :) Grudzień był bardzo zabieganym miesiącem, nie udało mi się dograć żadnego makijażu ale będę się starała co miesiąc to jedno dziewczę umalować ❤

Dziś u mnie Weronika, piękna brunetka, mama dwójki wspaniałych dzieciaczków :) Postanowiłam zaszaleć i zrobić coś bardziej karnawałowego, tak więc zapraszam!


Zimowa pogoda nie sprzyjała ze światłem, więc od razu za to przepraszam. Zacznijmy zatem makijaż! 


To Weronika :) ma ona bardzo ładną skórę, normalną, bez wyprysków, nie przetłuszczającą się i z równym kolorytem, czyli marzenie większości kobiet! 


Nałożyłam zwilżoną gąbeczką podkład Rimmel Long Lasting Perfection. Ma on średnie krycie, ale przy ładnej cerze Weroniki, nie potrzebujemy pełnego krycia. 


Skoro zdecydowałam się na full glam, to trzeba wykonturować buzię :) zaczynam więc od dodania kropli Bio Oil do najjaśniejszego korektora z paletki Kobo do konturowania i nakładam płaskim pędzlem na linię szczęki, pod oczy, na środek czoła i środek nosa.


Subtelnie wykonturowałam twarz chłodniejszym brązem z paletki, wpracowując gąbeczką kosmetyk w skórę. 



Tu jak widać buzia jest jeszcze mocniej wykonturowana, a to dlatego , że dodałam jeszcze cieplejszego brązu aby nadać skórze wygląd opalonej cery. 



A przy pomocy pudru matującego Smart Girls Get More wypieczemy sobie trochę buźkę :)


Weronika ma przedłużone rzęsy, dlatego nie ruszałam nic przy linii rzęs. Puszystym pędzelkiem nałożyłam na załamanie powieki mieszankę dwóch cieni z palety Salted Caramel - Heavenly i Perfect.



W zewnętrzne kąciki dodałam czarnego cienia Tempt i roztarłam. Pamiętajcie, że nakładając czarny cień, najlepiej jest nakładać go mało ale robić to stopniowo, wówczas uzyskacie najlepszy efekt. 


Trocję niechlujnie, tylko jako bazę pod kolejny produkt nałożyłam cień Crunch na środek powieki. 

Płaskim pędzelkiem z odrobiną Duraline nałożyłam pigment z Inglot w kolorze 85. Kiedy ostatnio 
go używałam na czarny cień, pigment zdawał się być turkusowy. Po nałożeniu na granatową bazę, pigment jest granatowy z brązowymi refleksami :) Daje to duże pole manewru i pozwala na wiele różnych makijaży z użyciem jednego pigmentu!


Usunęłyśmy z buzi cały biały puder :) gruba warstwa pudru pod oczami zapobiegła przeniesieniu się drobinek pigmentu,które opadły, na twarz. 




Aby utrwalić nasze konturowanie na mokro, odrobinką bronzera Holonulu Tan 02 z Miss Sporty podkreśliłam policzki i czoło Weroniki. Dodałam też odrobinkę różu Ecstasy 01 z Wibo. 


Na szczyty kości policzkowych, czubek nosa i łuk kupidyna nałożyłam rozświetlacz z paletki Strobing Kit z Wibo, Światło niestety zjadło całe rozświetlenie :(


Ten sam szampański rozświetlacz nałożyłam w wewnętrzny kącik oka. 



Na dolną powiekę nałożyłam czarny cień, od zewnętrznego kącika do około 2/3 powieki, w wewnętrzny kącik nałożyłam cień Crunch oraz szampański rozświetlacz. Dolne rzęsy wytuszowałam maskarą Essence. Brwi wypełniłam cieniem Tempt oraz maskarą do brwi z Catrice. Na usta nałożyłam pomadkę Golden Rose Velvet Matte Lipstick w kolorze 01. 

Gotowe!!!






Mam nadzieję, że podoba Wam się ten makijaż, propozycja bardziej karnawałowa :)

Mam nadzieję też, że samej modelce się podobał! 

Niedługo widzimy się w kolejnym poście, czekam z niecierpliwością!

Całuski! :*:*:* 


2 komentarze:

  1. Dziękuję Kochana pewnie ze się podobał mimo mojego złego stanu wtedy dałaś radę:*

    OdpowiedzUsuń