czwartek, 22 grudnia 2016

Złoto pod choinką!

Hejka! 

A właściwie ho ho ho! :)

Dziś chcę Wam pokazać makijaż, który wygląda na suuuuper dopracowany a tak naprawdę nie jest trudny. Możecie wykonać go na Wigilię, lub na przyjęcie opłatkowe, jest to bardzo wyjątkowy makijaż dla wyjątkowych kobiet. 

Zapraszam!


Ja znowu chora więc wyglądam na bardzo, ale to bardzo zmęczoną. Za chwilę to naprawimy!



Nakładam na powiekę bazę pod cienie z Avon, przypudrowując ją aby nigdzie się nie ruszała bez pozwolenia :)



Na powiekę nakładam czerwoną szminkę z Essence, była to jednak edycja limitowana sprzed 2 lat więc nie ma sensu żebym podawała Wam nazwę. Wystarczy czerwona szminka o satynowym wykończeniu.


Dużym zbitym pędzlem do blendowania rozcieram szminkę na całej powiece tak samo jak cień. Tym co zostało na pędzlu korektoruję obszar pod oczami żeby przykryć cienie zmęczenia. 


Używam cienia 302 z Inglota i rozcieram go zewnętrznym i wewnętrznym kąciku oka oraz załamaniu powieki. Omijam środek, ponieważ w tym miejscu położę inny produkt i zależy mi na mokrej bazie, którą tworzy szminka.


Na środek powieki wklepuję płaskim pędzelkiem złoty pigment z Kobo. Żeby uzyskać lepszą pigmentację oraz przyczepność nakładam pigment pędzelkiem zwilżonym Duralinem.


Pędzlem, którym rozcierałam bordowy cień łagodzę ostre krawędzie naokoło złotego pigmentu. 


W zewnętrznym kąciku dodaję minimalną ilość czarnego cienia aby przyciemnić kącik. Rysuję całkiem grubą kreskę eyelinerem.


Tuszuję rzesy maskarą z Essence w czerwonej tubce :)



Palcem nakładam pod oczy korektor Catrice Camouflage w odcieniu 010. Następnie blenduję to wilgotną gąbeczką.



Na całą twarz tą samą gąbeczką wklepuję podkład z Rimmela LongLasting Perfection w kolorze 200.


Dodatkowo w wyżej pokazanych miejscach nakładam korektor kamuflujący z Essence w najjaśniejszym kolorze.


Zanim wrócę do oczka matowię całą twarz moim ulubionym pudrem ze Smart Girls Get More.



Na całą dolną powiekę nakładam czarny cień, ale rozcieram go używając pędzelka z odrobiną cienia 302 z Inglota.



Dodaję rzęsy z Catrice aby podkręcić look.







Brwi oczywiście 'doprawione' przy pomocy cienia w kremie Bell w kolorze 03.


Dodaję bronzer z Miss Sporty w kolorze 020 Honolulu Tan poniżej kości policzkowej oraz na czoło i skronie.




Potem dodaję cudowny róż z Wibo Ecstasy 01 ❤




Dodaję rozświetlacz na szczyty kości policzkowych oraz na łuk kupidyna z paletki Wibo Strobing i jest to drugi rozświetlacz od góry.


Całe usta obrysowuję nudziakową konturówką z Essence.


Całe usta pokrywam szminką z Golden Rose Velvet Matte 01.





 Tym samym pędzlem, którym nakładałam pigment wklepuję resztkę na usta oraz dodaję złoty rozświtlacz z palety Wibo.







Mieszankę złotego i szampańskiego rozświetlacza nakładam w kącik oka i gotowe!










To już wszystko co chciałam dla Was przygotować przed świętami 🎅

Chciałabym Wam życzyć razem z moją małą rodzinką Wesołych Świąt Bożego Narodzenia w gronie najbliższych, których kochacie i którzy Was kochają. Cieszcie się tym czasem, odłóżcie telefony i komputery, pracę na bok - w pełni oddajcie się magii tych świąt!

Zobaczymy się we wtorek po świętach z makijażem na Sylwestra bądź inną huczną okazję!

Wesołych Świąt 🎄🎅🎁



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz