Tak jak obiecałam przed świętami zdjęcia efektu, jaki udało mi się uzyskać farbując włosy tak, jak opisałam w poprzednim poście;)
Mam nadzieję, że mi wybaczycie słabą jakość zdjęć!
Przed farbowaniem nr 1 miałam mniej więcej taki kolorek:
Po farbowaniu nr 1:
Po farbowaniu nr 2
Po farbowaniu nr 3
Osobiście ten kolor włosów niezwykle mi odpowiada, choć zwraca uwagę przechodniów. Zestawiony z mocnymi ustami lub mocno zaakcentowanymi oczami wygląda jak nie z tego świata! Polecam Wam, jeśli macie odwagę i nie boicie się przyciągać wzroku (oraz macie ta zniszczone włosy, że w sumie kolejne farbowanie wiele nie zmieni;))
Zapraszam Was już teraz na kolejny post, w którym omówię niedawno testowaną przeze mnie technikę przedłużania trwałości podkładu!
Do zobaczenia, trzymajcie się ciepło xoxo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz