Sezon ślubny za chwilę się zacznie, pogoda sprzyja rozkwitowi miłości i inspiracjom! Odbyłam niedawno szkolenie dotyczące makijażu ślubnego, na którym naprawdę wiele dowiedziałam się o tym, jak sprawić, by makijaż w tym wyjątkowym dniu, był trwały, nieskazitelny i olśniewający!
Lubię też wychodzić poza sztywne ramki tego, co większość z nas uważa za wzór makijażu ślubnego:) Często Panny Młode proszą o 'subtelny, neutralny makijaż, najlepiej brązowe smokey'. Potem na wszystkich zdjęciach koleżanek widzimy, że niewiele się od siebie różnią te stylizacje. Każda Panna Młoda jest inna i choć czasami ma ochotę na klasykę, można jej zaoferować coś ciekawego, może akurat się skusi!
Dziś proponuję... odważny bordo i róż!
Zaczynamy!
Zaczynajmy od czystej buzi, na twarzy mam jedynie krem z filtrem SPF 50, aby uchronić ją przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym.
Przygotowuję najpierw powiekę używając kamuflażu Kryolan, nie zabezpieczam go jednak pudrem.
Pomarańczowy cień chmurką nakładam w załamaniu powieki, aby zrobić bazę pod dalsze blendowanie.
W kształcie przewróconej szóstki blenduję cień z Inglota 302.
Korektorem i płaskim pędzelkiem robię połowiczne cut crease.
W miejscu, w którym nałożyłam korektor przyciskam do powieki cień z Kobo o cudownej nazwie Rose Gold.
Na całą twarz nałożyłam podkład Estee Lauder Double Wear, który mamy w salonie, żeby go przetestować. Pod oczy i do konturowania na mokro zastosowałam również salonowe kółeczko Kryolan. Całość przypudrowałam pudrem ryżowym Paese.
Przybrązowiłam twarz bronzerem ze Swederm, dodałam odrobinkę różu z olejem arganowym Paese oraz odrobinę rozświetlacza z palety rozświetlaczy Wibo.
Cieniem w kremie wystylizowałam brwi, narysowałam kreskę eyelinerem i dokleiłam kępki w dwóch rozmiarach 12mm i 14mm.
Na usta nałożyłam pomadkę Colourpop w kolorze Lumiere.
Gotowe!
Macie ochotę na taki makijaż? Ja bardzo, gdybym wychodziła za mąż teraz, właśnie taki makijaż bym sobie wykonała właśnie!
A wy co sądzicie?
Dajcie znać w komentarzach!
:*:*:*
Faktycznie mega odważna. Takiej odwagi to można pozazdrościć. Pani ze zdjęć na pewno nie należy do typu tzw. "szarej myszki". :) Myślę, że ten kolor ust może przykuć uwagę niejednego ;>
OdpowiedzUsuńSuper makijaż! Efektowny!
OdpowiedzUsuńŚwietny makijaż:) oczy przepiękne!!!
OdpowiedzUsuń