Chcę Wam zaprezentować makijaż dzienny dla jasnej cery, który wykonałam na swojej przyjaciółce.
Mirella ma cerę jasną, w dodatku tłustą, trądzikową i podrażnioną.
Straszna mieszanka!
Ale ale, można to okiełznać;)
Zaczęłyśmy proces od oczyszczenia skóry twarzy.
Następnie korektorem zakryłam niedoskonałości skóry, żółtym wszelkie ślady trądzikowe a zielonym zaczerwienienia. Na całą twarz nałożyłam podkład Avon Luxe w kolorze Beige Linen. Pod oczy wklepałam korektor Camouflage z Catrice.
Na policzki nałożyłam odrobinę bronzera Clarins Bronzing Duo 02 i róż w sztyfcie Golden Rose w kolorze 102. Policzki musnęłam odrobiną złotego rozswietlacza, aby ocieplić cerę. Całą twarz przypudrowałam Pudrem z Miss Sporty.
Czas na oczy. Użyłam palety Makeup Revolution Iconic 2. Na całej powiece rozprowadziłam matowy, beżowy cień. W zewnętrznym kąciku oka i ponad załamaniem powieki dokładnie roztarłam brązowy matowy cień nadając oku kształt kociego oczka. Na sam środek powieki nałożyłam również brązowy cień, natomiast jest to cień metaliczny i opalizujący na złoto. Odrobinę czarnego cienia roztarłam przy linii rzęs w zewnętrznym kąciku oka.
Brwi delikatnie przeczesałam żelem do brwi z Catrice w kolorze Dark Brown. Rzęsy wytuszowałam moją ulubioną maskarą Maybelline Lash Sensational, a na dolną linię rzęs pędzelkiem od eyelinera nałożyłam ciemno złoty cień, a ciemno brązowy w zewnętrznym kąciku dolnej powieki.
Ostatni krok to usta. Uwielbiam szminki, bo z nimi nawet najprostszy makijaż wygląda na dopracowany! Na usta Mirelli nałożyłam szminkę ColourPop Lippie Stick w kolorze Lumiere. Teraz możecie zobaczyć efekt.
Makijaż wyszedł subtelny i delikatny, zakrył to czego Mirella pokazywać nie chce a uwydatnił to co trzeba;) Sama modelka dobrze się czuła z makijażem, choć na codzień jej makeup jest bardzo minimalistyczny. Ja swoją pracę wykonałam z przyjemnością!
Mam nadzieję, że podobał Wam się makijaż;) Jeśli chcecie więcej makijaży na modelkach, dajcie znać!
Wszystkiego dobrego Piękności!
;*
Brak konturowania twarzy a szkoda bo mogłabyś wtedy zrobić nosek modelki delikatniejszy. Zdj po metamorfozie (która właściwie nie jest tu widoczna ze względu na jakość aparatu i światło) sprawiło, że ten nos jeszcze bardziej rzuca się w oczy i makijaż gdzieś tam ginie. Rozumiem, że modelka chciała delikatny makijaż, jednakże można było to zrobić dużo ładniej.
OdpowiedzUsuńDziewczyna ma opadającą powiekę, przez co makijażu oczu nawet nie widać jeśli ma otwarte oczy. Poczytaj trochę o makijażu na opadającej powiece. Chętnie zobaczę dalsze prace na innych modelkach a także poprawiony makijaż na Mirelli.
Hej;)
Usuńdziękuję za rady;) nie ma konturowania noska, bo to delikatny makijaż dzienny, przy którym raczej nie jest to konieczne. Światło rzeczywiście nie jest zbyt korzystne,