Dziś makijaż w ciemniejszych kolorkach, zupełnie nie wiosenny, za to świetnie nadający się na imprezkę! Mimo, że za oknem wiosna, mnie wciąż ciągnie do ciemnych kolorków. Uwielbiam ciemne, wyraziste szminki! Makijaż ten zainspirowany został szminką Golden Rose Matte Lipstic Crayon w odcieniu 01, ciepłym, czekoladowym kolorku;)
Zaczynam od nałożenia na powiekę korektora i zmatowienia jej pudrem transparentnym. Następnie na całą powiekę nakładam jasnobrązowy, matowy cień.
Przykładam tubkę bazy do oka, która posłuży mi za kontur do mojego smoky. Bordowy matowy cień rozcieram w załamaniu powieki wyciągając kształt kociego oka.
Następnie ciemnobrązowy matowy cień rozcieram w zewnętrznym kąciku oka, wciąż zabezpieczając kształt tubką;)
Zostawiam oczko i przechodzę do makijażu twarzy. Używam podkładu Maybelline Better Skin, korektora Catrice Camouflage 010. Pudrem Miss Sporty Super Matte utrwalam jedynie strefę T i obszar pod oczami. Na policzkach gąbeczką wblendowuję róż w sztyfcie Golden Rose numerek 101. Twarz delikatnie konturuję bronzerem Clarins Broning Duo 02.
Puszystym pędzelkiem nakładam rozświetlacz z Lovely. CUDO! Delikatna złota poświata, utrzymuje się cały dzień i daje efekt mokrej skóry! za jedyne 10zł, to jest coś wspaniałego! Ciepły odcień, ożywi każdą, nawet całkiem bladziutką twarz;)
Brwi stylizuję kredką Golden Rose Dark Brown i żelem Catrice.
Wracam do oczka;) Na dolną linię pędzelkiem do eyelinera nakładam brudnozłoty cień i rozcieram go tym samym pędzelkiem, którym rozcierałam bordowy cień. Maluję kreskę eyelinerem w kałamarzu z Wibo w kolorze super black i tuszuję rzęsy tuszem Maybelline Lash Sensational.
Na usta oczywiście inspiracja dla tego makijażu - Golden Rose Matte Lipstick Crayon 01!
Makijaż skończony!
Kolejny tutorial będzie już w jaśniejszych kolorkach i bardziej wiosenny, zapraszam!
całuski ❤
Mam pytanie. Widzisz swoje usta? Postrzepione brzegi, brak konturówki. Jak możesz pokazywać komuś jak ma się malować skoro sama nie potrafisz tego zrobić w schludny sposób. Zainwestuj też w dobrą lampe i aparat, bo na tych zdjęciach niestety ledwo co widać, światło jest fatalne,jakość zdjęć także. Jak dla mnie na razie out ale może się rozwiniesz. W końcu nie od razu Rzym zbuudowano. Myślę, że powinnaś trochę poczytać, zająć się teorią. Podstawowe błędy niestety popełniasz.
OdpowiedzUsuńHej:) dziękuję za uwagi. Makijaż z reguły robię o 6 rano więc światło rzeczywiście nie jest korzystne. Na pewno skorzystam z Twoich porad!)
Usuń